Z wspomnień powstańca warszawskiego – cz. 1.

„Trudne jest pisanie o Powstaniu dla szeregowego żołnierza wobec ogromnej ilości publikacji na ten temat i ograniczonego jego własnego widzenia” – pisał w książce „Zostało w pamięci” Jerzy Malczewski – żołnierz Armii Krajowej, uczestnik Powstania Warszawskiego (batalion „Bełt”), wieloletni pracownik Politechniki Warszawskiej.

Gmach Główny Politechniki Warszawskiej po Powstaniu Warszawskim

Gmach Główny Politechniki Warszawskiej po Powstaniu Warszawskim, fot. zbiory Muzeum Politechniki Warszawskiej

Z okazji kolejnej rocznicy Powstania Warszawskiego zapraszamy na pierwszą część powstańczych wspomnień Jerzego Malczewskiego.

Mieli osiem filipinek

Jest 1 sierpnia 1944 roku, krótko po godz. 17. Pięciu żołnierzy batalionu „Bełt” z kompanii „Budzisz” ma jeden cel – zdobyć gmach gimnazjum znajdujący się przy ulicy Śniadeckich 17. To ważny obiekt, bo mieści się tam szpital wojskowy. Żołnierze mają jeden pistolet i osiem filipinek (czyli ręcznych granatów). Atak nie udaje się. Na miejscu ginie jeden z ochotników.

Kompanii „Skiba” brakuje ludzi i broni. Atak na budynki przy Hożej 51 nie dochodzi przez to do skutku.

Kompania „Wika” znajduje się na rogu ulic Marszałkowskiej i Nowogrodzkiej.

Cały batalion „Bełt” tworzy ok. 400 żołnierzy, wliczając w to służbę sanitarną i łączności. Przywódcą jest Erwin Brenneisen. To od jego pseudonimu – „Bełt” – pochodzi nazwa batalionu.

„Bełt” współpracuje z „Golskim” – batalionem, który ma m.in. bronić terenu wokół Politechniki Warszawskiej.

Baza na Hożej

„Wybuch Powstania zastał mnie na ulicy. Byłem u nauczyciela muzyki [w Śródmieściu] – bardzo dobry nauczyciel muzyki. Godzina piąta i nagle straszna strzelanina” – opowiadał Jerzy Malczewski w „Archiwum Historii Mówionej”.

Sam do batalionu „Bełt” wstępuje na początku Powstania, jak sam zaznacza – „bardzo prędko”, dokładnej daty nie jest pewien. „Poszła wiadomość, że jest rekrutacja ochotników do wojska, do armii. I to było na ulicy Hożej 28, tam była baza” – przyznawał w „Archiwum Historii Mówionej”.

Jerzy Malczewski dołącza do kompanii „Wika”, dowodzonej przez porucznika Zenona Wiktorczyka.

Jest entuzjazm, jest determinacja. Walczymy!

***

Źródła:

Jerzy Malczewski, „Wspomnienia z lat 1926-1952”, Warszawa 2014

Jerzy Malczewski, „Zostało w pamięci”, Warszawa 2016

Jerzy Malczewski „Wola”, Archiwum Historii Mówionej, https://www.1944.pl/archiwum-historii-mowionej/jerzy-malczewski,2249.html

***

Jerzy Malczewski urodził się w 1924 roku. W1946 roku zawodowo związał się z Politechniką Warszawską: pracował w Biurze Odbudowy PW, był pracownikiem naukowym, nauczycielem akademickim, kierownikiem zakładu i dyrektorem jednego z Instytutów Mechaniki, angażował się w rozwój Filii PW w Płocku. Napisał książki „Wspomnienia z lat 1926–1952”, „Zostało w pamięci”, „Pierwsze dekady XX”. Zmarł 25 czerwca 2020 roku.

***

Uwaga, jeśli chcecie otrzymać książkę Jerzego Malczewskiego „Wspomnienia z lat 1926–1952”, napiszcie nam, jaka historia lub jakie wspomnienie związane z Powstaniem Warszawskim ma szczególne miejsce w Waszej pamięci. Może usłyszeliście wyjątkową historię od kogoś z Waszej rodziny? Albo byliście świadkiem wzruszającej sceny w rocznicę wybuchu Powstania? A może to książka lub film wywołały w Was największe emocje? Na Wasze opowieści o tym, co Was najbardziej poruszyło / porusza czekamy do 7 sierpnia do godz. 23:59. Przesyłajcie je nam na adres redakcja.bpi@pw.edu.pl

 

1 komentarz do “Z wspomnień powstańca warszawskiego – cz. 1.

  1. Pingback: Z wspomnień powstańca warszawskiego – cz. 2. | Plac Politechniki 1

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s